Przed kilkoma dniami świat obiegła wiadomość o wzmożonej aktywności Etny. Dla nas miało to szczególne znaczenie, ponieważ to jeden z punktów programu naszej wycieczki. Na szczęście wulkan okazał się spokojny, więc z wielką przyjemnością i satysfakcją mogliśmy zdobyć dwa jego mniejsze kratery - Sylwestry. Drugą część dnia spędziliśmy, zwiedzając urokliwą Taorminę - misteczko położone wysoko na skalach nad brzegiem morza.